Jakiś czas temu oglądałam w internecie lalki. Zafascynowana byłam różnorodnością lalek jakie szyją rękodzielniczki. Mój najmłodszy synek oglądał razem ze mną i poprosił mnie żebym mu uszyła lalkę ale taką dla chłopca. Życzenie zostało spełnione 🙂 Uszyłam lalkę – chłopczyka, niemałą bo ma 52 cm długości. Najtrudniejsze było zrobienie włosów, Wykorzystałam do tego włóczkę, którą przyszywałam kępkami. Żmudna to była praca a przy tym pokłułam sobie palce niemiłosiernie. Ale warto było. Synek był bardzo zadowolony.
wowale super świetny chłopczyk wyszedł
Moja siostra twierdzi, że jeśli w przyszłości zajdę w ciąże i urodzę chłopca, dam mu na imię Tymek 😉 I powiem szczerze, przywiązałam się do tego imienia 😉