porzeczki

Zakładam ogródek permakulturowy

Jeszcze wam o tym nie pisałam, ale w ubiegłym roku wydzierżawiłam od gminy kawałek ogródka. Nie duży, ma około trzy ary. Będzie to ogródek permakulturowy. Od dawna już obserwuję ten trend i bardzo mi się podoba.

Permakultra czyli co?

Permakultura to system projektowania ekologicznego — czerpiący z wielu dziedzin takich jak rolnictwo ekologiczne, agroleśnictwo, zintegrowane rolnictwo, zrównoważony rozwój czy ekologia stosowane. A tak prościej to to ogród jak najbardziej zbliżony do naturalnego ekosystemu.

Wykorzystuje się w takim ogrodzie zachodzące w naturze naturalne procesy. W ogrodach permakulturowych nie stosuje się przekopywania czy też orania ale stosuje się ściółkowanie, które wzbogaca glebę, jak najmniej ingeruje w naturalne procesy zachodzące w glebie. Ściółkowanie czyli mulczowanie jest świetnym sposobem na ograniczenie a z czasem wyeliminowanie chwastów. Ale przede wszystkim latem chroni glebę przed utratą wilgoci a zimą przed przemarznięciem. Pod rozkładającą się ściółką żyje wiele pożytecznych mikroorganizmów no i dżdżownic. Ich odchody, oraz szczątki użyźniają ją i wzbogacają glebę . Do ściółkowania można użyć tekturę, nielakierowane kartony, skoszoną trawę, słomę, trociny, zrębki, korę, liście. Ja poprosiłam sąsiada, żeby podrzucał do mnie skoszoną trawę zamiast gdzieś wywozić lub co gorsza palić.

Moja działka była zarośnięta chwastami o pas.

Zaczęłam od skoszenia tzn. mój mąż skosił 🙂 i wyłożyłam kartonami. Zrobiłam to w ubiegłym roku jesienią. Niestety ogródek nie jest ogrodzony no i często miałam gości czyli dziki, które dokładnie po strzępiły kartony przekopując działkę w poszukiwaniu jedzenia.

W tym roku nadal ściółkuję i koszę aby jak najbardziej zlikwidować chwasty. Postawiłam tylko dwie skrzyneczki, takie nadstawki na palety, w który chcę urządzić podwyższone grządki. Mam też trzy skrzynki po jabłkach, w których posadziłam pomidory.

Dziki nadal odwiedzają moją działeczkę ale skrzynek nie ruszają 🙂 W zeszłym tygodniu wkopaliśmy słupki na ogrodzenie, pozostało jeszcze założyć siatkę i skończy się stołowanie dzików.

Ten rok jeszcze jest rokiem bez plonów, poświęcam go na organizowanie, planowanie i mulczowanie aby poprawić jakość gleby. Być może jeszcze coś posieję, bo pod koniec lipca można posiać szpinak, późne odmiany rzepy, cebulę siedmiolatkę, roszponkę, rzeżuchę, jarmuż czy szczypiorek. Mój ogródek permakulturowy nabiera kształtów, już nie jest zarośniętą dziczą. Można już sobie nawet posiedzieć w cieniu wierzby.

Jeśli masz ochotę poczytać trochę o permakulturze to może zainteresują Cię książki

Permakultura i ogrodnictwo dzikie Sandra Peham Johann Peham

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.